Chcąc dojść do celu życia na ziemi, czyli nieba, też trzeba ćwiczyć i regularnie powtarzać wiele rzeczy. Dlatego jak co miesiąc w naszej wspólnocie seminaryjnej przeżywaliśmy dzień skupienia. Jest to czas, w którym odkładamy codzienne sprawy i większą część dnia oddajemy bezpośrednio Bogu w kaplicy, czy z różańcem w ręku w seminaryjnym ogrodzie. W grudniu ten poprowadził dla nas ks. Krzysztof Piątkiewicz, proboszcz parafii w Turzu i Dyrektor Wydziału Duszpasterskiego w naszej diecezji. Swoje rozważania oparł o historię powołania pierwszych uczniów oraz ich reakcji i emocji, które z pewnością przeżywali spotykając Jezusa. Szczególnie w pamięć zapadły słowa porównujące człowieka do kawałka gliny – podobnie jak garncarz starannie formuje naczynie, tak Bóg powoli i cierpliwie szlifuje powołanego, aby stał się on odbiciem Bożej miłości. Dziękujemy księdzu Krzysztofowi za wspólną modlitwę i słowo, które do nas wypowiedział.